Rezygnacja ze śniadania to ciągle jeden z najczęstszych błędów żywieniowych Polaków. Nadal najprzyjemniejszym posiłkiem jest dla nas kolacja, śniadanie natomiast traktowane jest po macoszemu. Wielu z nas rano wybiega w pędzie z domu, nie przejmując się zupełnie obowiązkiem dostarczenia organizmowi odpowiedniej dawki energii. Tymczasem nie zdajemy sobie sprawy, że może to zaważyć na naszym dobrym samopoczuciu.
O tym przekonują nas dietetycy, napominając, że osoby, które nie jedzą śniadań charakteryzują się w pierwszej połowie dnia gorszym nastrojem, są bardziej podatne na stany depresyjne, apatyczne, niezorganizowane. Odpowiedni zastrzyk witamin i minerałów z rana najbardziej istotny jest w dni pochmurne, deszczowe, chłodne, czyli wczesną jesienią, która już za pasem. Idealne śniadanie powinno zawierać warzywa, ewentualnie owoce, produkty bogate w ziarno oraz nabiał. Pamiętajmy też, że śniadanie zawsze powinno być bardziej obfite od kolacji. W ten niepozorny sposób można zawalczyć nie tylko o dobry nastrój, ale i... dobrą sylwetkę.