Mimo, że do okresu wakacyjnego zostało jeszcze kilka miesięcy Polacy już wykupują wycieczki turystyczne. Południowa Europa, Afryka – najczęściej wybieramy tzw. „ciepłe kraje”. Nie wszyscy jednak lubią standardowy i oklepany wypoczynek. Popyt wywołuje podaż, więc biura podróży zaczęły oferować ekstremalne miejsca, z których wrażenia mogą być naprawdę niezapomniane.
Gdy słyszymy nazwę Czarnobyl w głowie pojawiają się myśli o tragedii sprzed ponad dwudziestu lat, radioaktywnym promieniowaniu, przerażeniu. Obecnie to strefa zamknięta, do której można się dostać tylko dzięki specjalnym przepustkom. Takie przepustki oferują też biura podróży w ofertach swoich wycieczek do opuszczonego miejsca.
W programie wycieczki jest oczywiście wizyta na terenie elektrownii, która zamknięta została dopiero w 2000 roku. Turyści mogą obejrzeć z odległości kilkudziesięciu metrów sarkofag okrywający feralny czwarty reaktor. Osłona jednak jest w złym stanie dlatego nie można podejść bliżej, a ta część wycieczki trwa dosyć krótko.
Mimo tego, że w większości strefy dawka promieniowania jest bezpieczna dla człowieka, niektóre miejsca stanowią wciąż zagrożenie dla zdrowia i przebywanie w nich jest bezwzględnie zabronione. Takim miejscem jest między innymi Czerwony Las, którego drzewa obumarły po przejściu chmury radioaktywnego pyłu. Chociaż zrównano go z ziemią i obsadzono nową roślinnością, teren i bliskie jego okolice wciąż są niezwykle niebezpieczne.
Wejść nie można również na teren złomowiska. Jedynie z bezpiecznej odległości zwiedzający mogą obejrzeć ciężki sprzęt pozostawiony po akcji ratunkowej. Wraki ciężarówek, autobusów czy śmigłowców zostały tak bardzo napromieniowane, że nie nadawały się do dalszego żytku.
Miasto – widmo Prypeć to kolejny punkt wycieczki. Zbudowane dla pracowników elektrowni i ich rodzin zostało opuszczone w ciągu jednego dnia. Nagła ewakuacja mieszkańców pozostawiła po sobie niesamowity widok. Puste ulice, na których dostrzec można socjalistyczne plakaty przygotowywane na obchody 1 maja. Bloki mieszkalne, gdzie w środku nadal można znaleźć meble i rzeczy codziennego użytku. Przedszkole z porozrzucanymi zabawkami, pusty basen, wesołe miasteczko, nad którym góruje diabelski młyn. Wszystko to okryte martwą i nienaturalna ciszą.
Wycieczki najczęściej wyruszają ze stolicy Ukrainy – Kijowa. W cenie przejazd, załatwione przepustki, przewodnik, a nawet ciepły posiłek. Ile kosztuje taka wycieczka? Jest to zależne od biura podróży i ilości chętnych. Zazwyczaj jednak ceny wahają się od 70 do niecałych 200 dolarów.