Depresja to choroba cywilizacyjna, która dwukrotnie częściej dotyka kobiety niż mężczyzn. Obecnie choruje na nią 12% populacji. Coraz częściej są to jednak faceci, a co gorsza w ich wydaniu zdecydowanie trudniej ją zdiagnozować. Podstawowymi objawami depresji są: utrata zainteresowania codziennymi aktywnościami, wzmożony lub osłabiony apetyt, ogólne zmęczenie oraz bezsenność. Panie przeważnie bywają w tym czasie osowiałe, pozbawione jakichkolwiek chęci do życia. Panowie natomiast często stają się bardziej ekspresyjni, bywa że agresywni, zirytowani, ofensywnie nastawieni. I to właśnie sprawia, że trudno dokonać rozpoznania choroby, przypisując jej objawy raczej niesubordynowanemu charakterowi.
Dodatkowo mężczyzn zdecydowanie trudniej jest namówić na leczenie niż kobiety. Te chętnie szukają pomocy, natomiast panowie, chcąc udowodnić, że są męscy i twardzi, uważają wizytę u lekarza za oznakę słabości. Depresja bywa w ich przypadku dotkliwa także w sferze życia seksualnego - niesie ze sobą problemy z erekcją i wytryskiem.
Dlatego też nie warto lekceważyć objawów depresji, odłożyć dumę na bok i jak najszybciej zgłosić się do specjalisty. Psychologowie twierdzą, że liczba chorujących na depresję mężczyzn wciąż będzie rosnąć. Jedną z głównych jej przyczyn jest trudna sytuacja na rynku pracy.
