Deszczowa moda, czyli jak unikać wpadek

Kilka dni temu ciągłe opady deszczu zostały zastąpione przez słońce i wysokie temperatury. To wystarczyło, by nasze samopoczucie uległo poprawie. Na dodatek kobiety zaczęły odsłaniać więcej ciała, co również jest ważne dla dobrej kondycji zdrowotnej mężczyzn. Chociaż jesteśmy optymistami, to nie możemy się oszukiwać. Czeka nas jeszcze wiele deszczowych dni, dlatego warto już teraz dowiedzieć się czego unikać, by nie zaliczyć wpadki modowej. Gdy tylko temperatury rosną, Polacy masowo odsłaniają swoje stopy. Nie wszyscy powinni to robić, ale ten szczegół pominiemy. Zamiast tego zajmijmy się kwestią japonek. Od kilku ładnych lat polscy mężczyźni przekonali się do tego rodzaju obuwia. Co więcej pokochali je na tyle, że trudno im się z nim rozstać. Tymczasem japonki w zupełności nie sprawdzają się w deszczową pogodę. Nasze stopy szybko staną się brudne od błota, co z pewnością nie mieści się w kanonie atrakcyjności.
Przeczytaj także: Absolutne podstawy perfekcyjnego wyglądu »Kiepskim pomysłem jest również noszenie jeansów, gdy z chmur leje się woda. Ten materiał kiepsko sobie radzi w takich sytuacjach. To dlatego, że jeansy bardzo szybko nasiąkają wodą i stają się niesamowicie ciężkie. Nie jest to zbyt komfortowa sytuacja. Jeśli więc cenimy sobie wygodę, ubrania z tego materiały pozostawmy w szafie! Kolory są bardzo istotnym elementem stylu. Za ich pomocą możemy dokonać prawdziwych cudów i sprawić, że będziemy wyglądać rewelacyjnie. Pamiętajmy jednak, że mają one również znaczenie w praktyce. Otóż w czasie deszczu nie powinniśmy nosić białych ubrań. Przede wszystkim taka pogoda sprzyja byciu pochlapanym. Nawet małe kropelki pozostawią doskonale widoczną plamę.
Przeczytaj także: Jak swoim strojem pokazać klasę i przywiązanie do stylu? »Stereotyp macho jest bardzo zakorzeniony w naszej świadomości. Na każdym kroku próbujemy okazywać swoją męskość, siłę i odwagę. Czasem jednak mężczyźni mylą bycie macho z idiotycznym zachowaniem. Przykładem tego może być nieużywanie parasola. Twierdzą, że nie są z mydła, a woda ich nie rozpuści. Oczywiście mają stu procentową rację, ale wygląd przemoczonego i skulonego faceta wcale nie kojarzy się dobrze. Parasol też trzeba wybrać z głową. Nie powinniśmy skupiać się tylko na tym, by odpowiednio chronił przed deszczem i nie łamał się przy byle wietrze. Oczywiście modne jest wyróżnianie się i wykorzystywanie kolorowych elementów. Parasol stylowego faceta powinien jednak cechować się klasycznym i prostym wyglądem. Postawmy więc na czerń lub brąz. Nie jest to zbyt oryginalne, ale przynajmniej nie ryzykujemy, że ktoś wyśmieje nasz styl na ulicy.
Przeczytaj także: Biały garnitur nie odszedł do lamusa i wciąż może być stylowy »Oczywiście do wszystkiego trzeba pochodzić z głową. Jeśli za oknem widzimy ścianę deszczu, założyliśmy białe spodnie, musimy wyjść na zewnątrz, a pod ręką mamy tylko kolorowy parasol w kwiatki, skorzystajmy z niego. Lepsze to niż być przemoczonym i ryzykować chorobę. Gdy jednak mamy możliwość przygotowania się, zadbajmy o stylowy wygląd!