Większość nas w czasach, gdy mieliśmy naście lat, marzyła o dniu, w którym na twarzy pojawi się zarost. Upływający czas zmienia jednak nasze podejście do wielu rzeczy. Dziś nietrudno spotkać mężczyzn, którzy mają dość swojego zarostu i nie chce im się codziennie go golić. Oczywiście zawsze istnieje opcja zapuszczenia, ale w tym wypadku trzeba o niego odpowiednio dbać i to również wymaga pewnego wysiłku. Jeśli więc nie marzymy o bródce, powinniśmy się golić regularnie każdego dnia, ponieważ ma to wiele zalet.
Pierwszą korzyść z codziennego golenia mogą odnieść Ci mężczyźni, których natura obdarzyła owłosieniem typowym dla wilkołaków. Przede wszystkim w ten sposób czynią swoją twarz bardziej czystą i wyglądającą estetycznie. To jednak nie wszystko. Mężczyźni o mocnym i gęstym zaroście często cierpią na trądzik. Objawia się to szczególnie latem i zimą, gdy łój produkuje się w większych ilościach i „ukrywa się pod brodą”. Tak więc codzienne golenie odkrywa nasze pory i pozwala cieszyć się zdrowszą skórą.
Przeczytaj także: Dieta może poprawić wygląd Twojego zarostu »Naszą twarz (a właściwie powierzchnię skóry) można porównać do gąbki, która pochłania wszelki kurz i zanieczyszczenia. Dodatkowy problem sprawia martwy naskórek. Tego wszystkiego należy się pozbyć, by uniknąć zmian chorobowych czy zakażeń. Idealnym sposobem na to jest peeling. Wielu mężczyzn w Polsce ma jednak wciąż dość konserwatywne podejście i uważa tę czynność za niemęską. Nie zdajemy sobie sprawę, że golenie również pełni taką funkcję. Przejeżdżanie ostrzem po twarzy usuwa martwe komórki naskórka i część zanieczyszczeń. Goląc się codziennie robimy wiele dobrego dla naszego zdrowia.
Nie można ograniczać golenia jedynie do pozbywanie się zarostu. Cały ten „rytuał” prowadzi również do innych efektów. Mało który mężczyzna goli się, używając jedynie wody z mydłem. Najczęściej na wyposażeniu mamy przeróżne kremy i pianki. Ich rolą nie jest jednak ułatwienie pozbywania się włosów. W ich składzie znajdziemy także środki przeciwbakteryjne. Co one robią? Otóż ich działanie sprawia, że nasza skóra staje się wolna od infekcji grzybiczych i bakteryjnych. To najprostszy sposób na zapewnienie tego, by nasza skóra była w stanie neutralizować codzienne niebezpieczeństwa zakażeń.
Przeczytaj także: Golenie zarostu - przyjemność czy tylko kłopot? »Nasz wygląd ma wpływ nie tylko na relacje z kobietami. W pracy również zwraca się uwagę na to, jak przedstawiciele firmy się prezentują. Chociaż nie jest to zbyt uczciwe, to w dzisiejszych czasach stawia się na młodość i estetykę. Jest to więc kolejny powód, dla którego warto golić się codziennie. W ten sposób odejmiemy sobie kilka lat, a także będziemy wyglądać bardziej świeżo i zadbanie. Ogolony mężczyzna sprawia również wrażenie bardziej energicznego, co na pewno ma znaczenie dla naszych szefów.
To jednak nie wszystko. Ostatnią zaletą codziennego golenia, jest zmniejszenie ryzyka powstawania wrastających włosków. To bardzo proste i logiczne. Sięgając po maszynkę co 24 godziny, nie pozwalamy na to, by zarost stał się zbyt długi. Nie ma więc szans, by włoski zaczęły się wbijać w sąsiadujące mieszki. To uwolni nas od wielu stresów i uczucia dyskomfortu.
Niby tak ale nie każdego ranka ma się na to czas :P ja lubię czasem się zapuścić i podobno wygląda to całkiem nieźle - tak mówią ;) ważne jest tylko żeby nie poddać się całkowicie naturze tylko trochę zadbać. Ja mam specjalną maszynkę brauna do przycinania zarostu i jest spoko:)
a jakich maszynek Panowie używacie? szukam czegoś dla swojego faceta na urodziny i nie wiem w ogóle na które warto zwrócić uwagę
Przodują dwie firmy: Braun i Philips. Kazda z nich rozwija odmienna technologie - Philips - okragle glowice, ktore teoretycznie powinny lepiej sie dopasowywac do twarzy natomiast Braun prostokatne.
Ja golę się od kilku lat Panasonikiem i mi odpowiada ta maszynka, mam wrażliwą cerę a ona jej nie podrażnia.
Po co? Bo w reklamach pokazują czy żeby zaliczyć jakąś pannę? Bo innych powodów nie widzę.
