Jeżeli znudziła się wam juz opcja all incusive w pięciogwiazdkowych hotelach i szukacie adrenaliny większej, niż dostarcza ryzyko zbyt długiego wygrzewania się na słońcu, możecie poszukać wrażeń na drodze śmierci w Boliwii.
Zobacz także: Boliwia - Droga Śmierci »„Droga śmierci” – taką nazwę zyskała droga znajdująca się w Boliwii, w rejonie Yungas. Zabójcza serpentyna łączy La Cumbre z Corcie, powstała w latach 1932 – 1935. Przez wiele lat była to jedyna droga łącząca północną Boliwię ze stolicą. Co roku, odkąd trasa została wyznaczona, ginie na niej około 200 osób.
Różnica wysokości na trasie wynosi 3600 metrów, na odcinku 64 km. Droga jest stroma i wąska, ma tylko 3,2 m szerokości. Za każdym zakrętem kryje niespodziankę i powoduje nagły skok adrenaliny w organizmie kierowcy. Brak na niej asfaltu i barierek zabezpieczających. Zwężenia nad przepaściami, ostre zakręty i zagrożenie lawinowe to tutaj codzienność.
Karetka z najbliższego szpitala, potrzebuje na dojazd w to niebezpieczne miejsce, aż dwóch godzin. Wezwanie nie zawsze zostaje przyjęte, ze względu na zbyt duże ryzyko.
Od czasu wybudowania nowej drogi, ruch na drodze śmierci ograniczony został do minimum. Obecnie trasa jest jedną z atrakcji tego regionu. Praktycznie wszystkie biura turystyczne w La Paz oferują zjazd „najniebezpieczniejszą drogą Świata”. Znalezienie odpowiedniego organizatora takiej wycieczki, to też nie lada wyczyn. Nigdy nie wiadomo na co, i na kogo się trafi.
Tytuł „Najniebezpieczniejszej drogi na świecie” przyznano tej trasie w 1995 roku. Wybór jest jak najbardziej uzasadniony. Dwadzieścia pięć lat temu, autobus wraz z ponad setką pasażerów spadł ze stromego klifu w boliwijskich Andach. Ten tragiczny wypadek jest jednym z najgorszych w historii Boliwii, lecz niestety nie ostatnim.
.jpg)
.jpg)