Lifestyle   »   Kosmetyki   »   Fendi Fan di Fendi Pour Homme Acqua - wyrafinowany zapach wolności

Kosmetyki

rss

Fendi Fan di Fendi Pour Homme Acqua - wyrafinowany zapach wolności

2013.04.16//  D. Kwiecień
W 2012 roku marka Fendi rozpoczęła kolekcję Fan di Fendi Pour Homme. Nadchodzące lato postanowiono wykorzystać, wypuszczając na rynek najnowszy zapach. Woda toaletowa Acqua ma być jak przebłysk światła na horyzoncie, orzeźwiająca, letnia bryza i uczucie wolności. Na dodatek poleca się ją wyrafinowanym i eleganckim mężczyznom, którzy kochają spontaniczność. Brzmi tak, jakby ktoś opisywał właśnie nas.
Fendi Fan di Fendi Pour Homme Acqua - woda toaletowa na lato 2013
Fendi Fan di Fendi Pour Homme Acqua - woda toaletowa na lato 2013
Fendi Fan di Fendi Pour Homme Acqua - woda toaletowa na lato 2013

Wiadomo jednak, że takie opisy mają za zadanie zachęcić klientów, a tak naprawdę liczy się zawartość flakony. W przypadku Fan di Fendi Pour Homme jest to woda toaletowa, która rozpoczyna się od nut cytryny, bergamotki, lawendy oraz akordów morskich. Serce kompozycji to szałwia, bazylia, kardamon i różowy pieprz. Bazę stworzono natomiast z cedru, skóry i piżma.

Nosem zapachu jest Francois Demachy, który współpracował z Delphine Lebeau-Krowiak i Benoist Lapouza. Twarzą zapachu został angielski muzyk – Mark Ronson.
Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Zwiedzanie okolic jeziora Salton Sea

Źródło: fragrantica.com


Wpisz kod


Aby komentować pod stałym nickiem - lub zarejestruj.
Komentarze do:
Fendi Fan di Fendi Pour Homme Acqua - wyrafinowany zapach wolności

Newsletter

Newsletter

W dziale Gry

W dziale Kultura

W dziale High-Tech

W dziale Biznes, Finanse, Prawo

  • Pozycjonowanie sklepów internetowych to proces, który wymaga długofalowych działań i odpowiedniej...

W dziale Motoryzacja

  • Rumunia, to piękny kraj, o niepowtarzalnej atmosferze, do którego nie dotarła jeszczemasowa...

W dziale Sport

W dziale Extreme



Do góry  //  Lifestyle   »   Kosmetyki   »   Fendi Fan di Fendi Pour Homme Acqua - wyrafinowany zapach wolności