Gibraltar jest wyjątkowy i zdecydowanie warty odwiedzenia. Leży na samym skraju Europy i fascynuje kompozycją kultur afrykańskich oraz europejskich, którą można odczuć chociażby w niezwykłej kuchni serwowanej w uroczych knajpkach przy brzegu morza. Wszyscy podróżujący południem wybrzeża Hiszpańskiego, nie mogą ominąć tego miejsca.
Zobacz także: Gibraltar - miasto położone na wybrzeżu Półwyspu Iberyjskiego »Gibraltar to jedno z najgęściej zaludnionych miejsc na świecie. Jedyna lądowa droga do miasta przecina w poprzek płytę lotniska, a miejscowe małpy podlegają bezpośrednio gibraltarskiemu dowódcy pułku i przysługuje im leczenie w Królewskim Szpitalu Marynarki.
Miasto znajduje się na południowym krańcu Półwyspu Iberyjskiego. Do dziś stanowi punkt zapalny pomiędzy Hiszpanią a Wielką Brytanią, pomimo że sami mieszkańcy opowiedzieli się za pozostaniem pod panowaniem brytyjskim. Jego burzliwa historia wiąże się przede wszystkim z jego strategicznym położeniem nad cieśniną Gibraltarską.
Najbardziej charakterystycznym elementem krajobrazu miasta jest The Rock, wielka wznosząca się na 426 metrów skała, którą widać z kilkudziesięciu kilometrów, podróżując wzdłuż południowego wybrzeża Hiszpanii. Skała ta zajmuje zdecydowanie największy obszar półwyspu i jest strategicznym miejscem. Z jej szczytu rozpościera się zapierający dech w piersiach widok na oddalone o 25 kilometrów wybrzeże Afryki oraz morze Śródziemne.
The Rock jest poprzecinana wieloma tunelami i jaskiniami. Część tunelu udostępniono mieszkańcom, by w ten sposób ułatwić komunikację dookoła półwyspu. Jaskiń jest 78, a wiele z nich zostało przekształconych w obiekty użyteczności publicznej, jak na przykład Saint Michael’s Cave, w której urządzono salę koncertową na 1000 osób.
Na szczycie skały znajdują się wielkie połacie „łapaczy deszczu”, które to łapią deszczówkę do zbiorników wykutych w skale. Miasto nie posiada własnych źródeł wody, a wody podziemne nie nadają się do celów spożywczych. Oprócz tego, jest to niezwykła gratka dla miłośników fortyfikacji wojennych, które są gęsto umiejscowione na skale oraz w jej wnętrzu.
Samo miasto pozwala odczuć silny wpływ brytyjski - chociażby charakterystyczne piętrowe autobusy kursujące po ulicach. Mieszkańcy zwracają również uwagę na niezwykłe mgły pojawiające się w mieście. Są one związane ze zjawiskiem szczególnego wiatru, zwanego przez mieszkańców Ponientes, który popycha przed sobą obłoki powstałe po silnym wietrze wschodnim. Mgły pojawiają się niezwykle niespodziewanie, by po kilku godzinach raptownie zaniknąć.
Niezwykłe miasto odwiedzane jest rokrocznie przez ponad cztery miliony turystów. Niezwykła panorama skały i miasta jest unikalna. Wpływy wielu różnych kultur, zajmujących te tereny, odcisnęły swój charakterystyczny ślad, tworząc niezwykłą mieszankę, która fascynuje i zadziwia. To tu żyją ostatnie dzikie małpy w Europie - Magoty Gibraltarskie, które z racji swojego statusu zostały wzięte pod opiekę wojska brytyjskiego.