Jak dbać o ubrania? Męska szafa bez tajemnic

Dbanie o ubrania ułatwia życie i pozwala nieco zaoszczędzić. Szczególnie wtedy, gdy nie stronimy od drogich ciuchów, lubimy w nie inwestować, z przyjemnością odwiedzamy markowe sklepy. Zużyte, podniszczone ubrania, choćby pochodziły nawet od najmodniejszego i ekskluzywnego producenta odzieży, nie prezentują się dobrze na ciele, nie robią też odpowiedniego efektu. I choć nie ominie nas rzecz nieunikniona – nawet najfajniejszy ciuch się kiedyś znosi – możemy skutecznie wydłużyć ten proces. W jaki sposób? Oczywiście odpowiednio o nie dbając.

Dobrze jest, gdy zatroszczyć się o ubrania pomaga kobieta, dziewczyna, partnerka, współlokatorka. To ona ma często do tego lepsze wyczucie, wyniosła je przecież z domu. Mężczyźni natomiast, zwykle za młodu zaniedbujący się w rodzinnych obowiązkach domowych, przyzwyczaili się, że wiele czynności, także tych związanych z dbałością o garderobę, wykonuje za nich troskliwa rodzicielka. Gdy przychodzi samemu chwycić za żelazko lub odpalić pralkę, zaczynają się problemy. Ich skutkiem bywają skurczone swetry czy zafarbowane t-shirty. A przecież szkoda pieniędzy wyrzuconych w błoto. Jak zatem dbać o ubrania?

Pranie
Zanim hurtowo zapakujesz swoje ubrania do pralki, naucz się czytać ich metki. To zwykle ułatwia sprawę, rozwiewa wątpliwości i zapobiega nieprzyjemnym niespodziankom po zakończonym praniu. Temperatura, którą ustawiasz na pralce, naprawdę ma znaczenie. Kolorowe, bawełniane pranie przeważnie nastawiamy na 40 stopni, białe – nawet 60 – lepiej się jednak upewnić. Nie każdy ciuch dobrze też znosi wirowanie, są i takie, które należy wyprać ręcznie. Zapewne zdajesz sobie sprawę, że pranie dobieramy nie tylko tkaniną, ale i kolorem. I o ile podział brudnych rzeczy na czarny i biały kolor nie powinien sprawić ci kłopotu, z ubraniami kolorowymi możesz mieć już problem. Czy granatowe spodnie można brać z jasnoszarą bluzą? Czy jasnożółta koszulka powinna wylądować w pralce z czerwoną marynarką? Tymczasem w obrębie różnobarwnych ubrań również panuje prosta zasada: jasne kolory trzymają się z jasnymi, ciemne z ciemnymi. Kiedy masz wątpliwości i jakaś część garderoby nie pasuje ci do żadnej „kupki”, możesz ją spróbować wyprać ręcznie. To nie boli! Ręczne pranie sprawdzi się również wtedy, gdy wyjątkowo zależy ci na utrzymaniu intensywnego koloru, a daną część garderoby chciałbyś nosić jak najdłużej. W rękach dobrze będzie też prać materiały delikatne (np. jedwab).

Podstawą prania jest dobry proszek. Niech cię nie kuszą niskie ceny proszków od nieznanych producentów lub „firmowe” produkty popularnych dyskontów. Skoro niemało pieniędzy wydajesz na ubrania, nie żałuj funduszy również na ich odświeżenie. Prócz proszku kup płyn do płukania. Sprawdź wcześniej jego zapach, przekonaj się, czy ci się podoba. Woń dobrego płynu do płukania trwale utrzymuje się na tkaninie, więc będzie ci towarzyszył przez długi czas. Jeśli ubrania nie mają widocznych plam, dobrze jest prać na lewej stronie – dłużej wyglądają jak nowe. Zasada ta nie obowiązuje jeansów i sztruksów – te zawsze wywracamy na lewo. Ubrania wyciągamy z pralki tuż po zakończonym praniu i od razu wywieszamy.

Suszenie
Elektryczna suszarka dobrze sprawdza się w przypadku bawełnianych ubrań. Ubrania z innych materiałów lepiej suszyć metodą tradycyjną. Dobrze jest przed powieszeniem prania każdy z elementów garderoby odpowiednio strzepnąć, naturalnie ułożyć, ewentualnie odwinąć podwinięte rękawy czy zaplątane nogawki – oszczędzi ci to czasu przy prasowaniu. Jeśli suszysz ubrania na świeżym powietrzu, tych kolorowych nie wystawiaj na pełne słońce – wyblakną. Jeśli nie masz wyjścia, przewróć je na drugą stronę. Swetry możesz suszyć na płaskiej powierzchni, wystarczy, że położysz je na ręcznik. Z kolei kurtki i koszule wieszaj jeszcze mokre na wieszaki – wtedy nie deformują się i nie tracą fasonu.

Prasowanie
Prasowanie to jedna z bardziej kłopotliwych dla mężczyzn czynności. Szczególnie jeśli mowa o koszulach. Jednak panowie, którzy się w tym wprawią, wcale nie ustępują kobietom. Kluczem do dobrego prasowania, które nie niszczy odzieży jest… dobre żelazko. Bez wysokiej klasy sprzętu się nie obejdzie. Tanie żelazka bardzo szybko się psują, zbyt nagrzane potrafią sprawić nieprzyjemną niespodziankę i pozostawić po sobie nieodwracalne ślady. Przed prasowaniem również obowiązuje czytanie metek. Zorientuj się, w jakiej temperaturze możesz prasować. W przypadku delikatnej tkaniny dobrze jest zastosować wilgotną szmatkę. Nigdy nie prasuj mokrych ubrań, poczekaj aż wyschną.

Przechowywanie odzieży
Według stereotypu męska szafa nie prezentuje się zbyt dobrze. Wielu panów wrzuca do niej ubrania jak popadnie, nie myśląc o składaniu czy prasowaniu przed posegregowaniem. Nie raz zdarza się, że wybrane ubrania nawet tygodniami kotłują się na łóżku czy na fotelu w mniej używanym w mieszkaniu pomieszczeniu. W ten sposób odzież szybko się deformuje, „wypycha” i niedługo zachowuje swój „sklepowy” wygląd. Swetry, marynarki, kurtki i koszule obowiązkowo powinny wisieć w szafie w miarę luźno wyłącznie na drewnianych wieszakach. Druciane wieszaki wyrzućmy prosto na śmietnik. Zanim włożysz do szafy ubrania, opróżnij kieszenie – nie będą się wypychały. Koszule zapinaj na górny guzik, a najlepiej spryskaj je jeszcze krochmalem w sprayu. Rzeczy, których nie używasz i są skazane na długą samotność w szafie, zwijaj – nie składaj. Nie będą się mięły i zniekształcały. Wełnianych i skórzanych ubrań nie chowaj do pudeł bez dostępu do powietrza – one muszą oddychać. Od czasu do czasu wietrz szafę. Garnitury, marynarki zabezpieczaj pokrowcami. Niech się nie kurzą.

Jak widać proces pielęgnacji ubrań jest dość drobiazgowy. Jest jednak również bardzo istotny, jeśli zależy ci nie tylko na długiej żywotności swojej garderoby, ale i dobrym wyglądzie oraz oszczędności czasu. Odpowiednio „traktowana” odzież nie sprawia wielu problemów przy prasowaniu i świetnie prezentuje się na ciele.

2014-01-28 - D. Jędrzejewska