Któż z nas będąc dzieckiem czy nawet nastolatkiem, nie marzył o tym, by zostać Jamesem Bondem? Agent Jej Królewskiej Mości nie tylko posiadał masę fascynujących gadżetów, ale miał również urok, dzięki któremu nie musiał narzekać na brak kobiet. Dziś możemy chociaż trochę poczuć się jak James Bond, a to za sprawą wody toaletowej.
James Bond 007 został stworzony w hołdzie 50-lat obecności Agenta Królewskiej Mości na srebrnym ekranie, a także 23. filmowi w serii – „Skyfall” Przejdźmy jednak do tego co najważniejsze, czyli zapachu. W eleganckim flakonie o pojemności 30, 50, 75 lub 125 ml, znajdziemy kompozycję, która ma przenieść nas w lata 60-te. Z jakich składników ją stworzono? Otóż do stworzenia James Bond 007 wykorzystano akordy jabłka, kardamonu, drzewa sandałowego, wetywerii, lawendy, kumaryny oraz mchu.
