Logo

Lumbersexual - nadchodzi era prawdziwych mężczyzn?

Świat się zmienia, zmieniają się też wzorce i mody. Metroseksualność – jakiś czas temu to ona wyznaczała trendy, czyniąc z mężczyzn wypielęgnowanych gogusiów z wydepilowanymi klatami. Szybko jednak, zamiast stać się powszechnie akceptowalną zmianą w postrzeganiu męskości, nabrała pejoratywnych skojarzeń. Facetów metroseksualnych zaczęto nazywać „niemęskimi”, zarówno ze strony panów, którzy nadal woleli nosić się po „męsku”, jak i pań, które miały już dość mężczyzn spędzających w łazience więcej czasu niż one. Przyszedł więc czas na zmianę wzorca. Oto jest – mężczyzna lumberseksualny. Że co?
Lumberseksualizm – powrót do korzeni

Lumbersexual - nadchodzi era prawdziwych mężczyzn? Lumbersexual - nadchodzi era prawdziwych mężczyzn?

Lumberseksualizm to nowy sposób na męskość, a raczej zwrot ku starym trendom. Facet w tym typie jest zupełnie inny niż metroseksualny „delikatniś” w obcisłym T-shircie. Kosmetyków używa o tyle, o ile, chętnie zapuszcza brodę, nie jest nadto wrażliwy, uosobieniem przypomina szablonowego drwala w koszuli flanelowej i nieco przybrudzonych jeansach. Taki facet potrafi siarczyście zakląć, je porządne, „męskie” porcje na obiad, potrafi porąbać drzewo, naprawić lodówkę czy pralkę, żadnej pracy się nie boi. No chyba że byłaby to praca uwłaczająca męskiej godności.
Kryzys męskości?

Lumbersexual - nadchodzi era prawdziwych mężczyzn? Lumbersexual - nadchodzi era prawdziwych mężczyzn?

Wzór lumbersekusalnego faceta wyrósł na goryczy związanej z zanikaniem wartości, którą powszechnie – choć trochę stereotypowo – nazywamy „męskością”. Zaczęło się wręcz mówić o poważnym „kryzysie męskości”. Cechy przypisywane mężczyznom, takie jak zaradność czy samodzielność, z powodzeniem rozwinęły się po drugiej stronie barykady – wśród kobiet. Ba! Kobiety stały się wielozadaniowe – prócz dodatkowych „właściwości” jak umiejętność robienia błyskotliwej kariery, czy świetne odnajdywanie się na kierowniczych stanowiskach, nadal lepiej sprawdzają się w zadaniach dawniej przypisywanych wyłącznie im – jak prowadzenie gospodarstwa domowego czy wychowywanie dzieci. Stały się tym samym na swój sposób samowystarczalne, spychając „męskość” na margines, często świadomie z niej rezygnując lub stawiając jej bardzo wysokie wymagania.

Mężczyzna w tym czasie zaczął powielać kobiece wzorce – teraz chętniej przebywając w łazience, patrząc się w lustro, pielęgnując cerę czy paznokcie. Gdzieś przy tym zgubił zaradność, niegdyś mu przypisywaną. Współczesny mężczyzna nie potrafi już uruchomić kosiarki. Gdy pralka psuje się w domu, dzwoni po fachowca. Produkuje na siłowni bezużyteczne mięśnie, które nigdy nie posłużą mu do wykonania zadań siłowych, a raczej do codziennego smarowania nawilżającym balsamem. Świat powoli zaczął więc buntować się przeciwko wizji rzeczywistości bez prawdziwych mężczyzn. Mężczyzna taki jak dawniej, na swój sposób odlschoolowy, znowu zaczął być w cenie.
Przede wszystkim broda

Lumbersexual - nadchodzi era prawdziwych mężczyzn? Lumbersexual - nadchodzi era prawdziwych mężczyzn?

„Lumbersexual” przebrzmiewa w aktualnych trendach. Dowodem na to są choćby tak zwane barber shopy, czyli specjalne miejsca wyłącznie dla facetów, w których można jak za dawnych czasów dokonać przystrzyżenia brody czy się profesjonalnie obciąć. Na sieci wielką popularność zdobywają sklepy z akcesoriami do pielęgnacji brody – broda stała się więc swego rodzaju buntem przeciwko wypacykowanym, wydepilowanym, delikatnym chłoptasiom. Lumberseksualność wdarła się także do mody. Jednym z najbardziej gorących trendów są obecnie flanelowe, grube koszule, nonszalanckie jeansy, ciężkie, wysokie buty, ramoneski – i wszystkie inne atrybuty mężczyzn sprzed lat. Pullowerki czy rurki otaczane są coraz gorszą sławą.
Metroseksualność – rozliczenie

Lumbersexual - nadchodzi era prawdziwych mężczyzn? Lumbersexual - nadchodzi era prawdziwych mężczyzn?

Czy zatem tak zwana metroseksualność to obecnie samo zło? Niekoniecznie, wszak trend ten pozostawił po sobie wiele dobrego. Przede wszystkim nauczył mężczyzn, że warto o siebie dbać. Że częste kąpiele nie parzą i dobrze jest mieć czyste paznokcie oraz używać dezodorantu. Prawdziwa męskość, często mylona po prostu z niechlujstwem, potrzebowała skutecznej lekcji. Drwal owszem, może być seksowny w oczach kobiet, póki od niego nie zalatuje potem. „Lumbersexual” to zatem wzór mężczyzny nowej jakości – takiego, który wybiera trendy sprzed lat, jednak nie zapomina o metroseksualnej nauce. Jeśli zapuszcza brodę, to o nią dba. Po rozpaleniu w kominku myje ręce. To swoiste odnalezienie złotego środka – między tym, co zniewieściałe, a tym, co obskurne.

Lumbersexual - nadchodzi era prawdziwych mężczyzn? Lumbersexual - nadchodzi era prawdziwych mężczyzn?

Panie już okazują swoją radość na wieść o nowym, męskim trendzie. Da się słyszeć głosy entuzjazmu wśród osób zmęczonych groteskowym obliczem mężczyzny, który dłużej wybiera ciuchy w sklepie niż najbardziej „kobieca” przedstawicielka płci pięknej. Czyżby „kryzys męskości” został zażegnany? Czekamy na rozwój wypadków.

Lumbersexual - nadchodzi era prawdziwych mężczyzn? Lumbersexual - nadchodzi era prawdziwych mężczyzn?
Lumbersexual - nadchodzi era prawdziwych mężczyzn? Lumbersexual - nadchodzi era prawdziwych mężczyzn? Lumbersexual - nadchodzi era prawdziwych mężczyzn?

2014-11-18 - D. Jędrzejewska

1

Komentarze do:
Lumbersexual - nadchodzi era prawdziwych mężczyzn?

Rejtan 2015-10-06 13:16

No, to jest prawdziwy facet a nie jakiś metroseksualny! :P Swoją drogą cieszę się, że faceci wreszcie zaczęli mocniej interesować się i wręcz przyznawać się do pielęgnacji ciała. Sam od dłuższego czasu mam brodę, poświęcam jej sporo czasu - używam trymera panasonica, olejku arganowego i wosku z paczulą do końcówek wąsów. Moja twarz jest zadbana, ale nie przesiaduję godzinami w łazience.

Podobne artykuły i galerie