Czy czujesz się czasem skołowany, lub na nic nie masz siły i ochoty? Twoje ćwiczenia na siłowni cię nudzą. Dieta jest nie dość, że tak restrykcyjna, że cały czas czujesz się głodny, to jeszcze nie ma w niej nic z tego, co lubisz? Liczne badania socjologów, pokazują, iż współczesny człowiek, niby jest wolny, a jednak zamknięty w metaforycznej klatce kultury wytworzonej przez samego człowieka. To my sami obwarowaliśmy się różnego rodzaju normami, standardami wyglądu, obyczajami, zwyczajami, sposobami zachowania, zapominając w tym wszystkim o własnej naturze.
Erwan Le Corre to mężczyzna, który sprzeciwił się zaszufladkowaniu człowieka i nadaniu mu ściśle określonej roli. Twierdzi on, że człowiek wywodzi się z natury i nigdy nie pozbędzie się potrzeby przebywania z nią. „Wszystko zaczęło się jakieś dwa lata temu. Zacząłem czuć się niemiłosiernie źle we własnej skórze. Zawsze byłem bardzo aktywny, siłownia, treningi sztuk walki były codzienną częścią mojego planu dnia. Wszystko to było takie monotonne… Pewnego dnia przeczytałem artykuł dotyczący zdrowia i naturalnych sposobów dbanie o nie. Tak właśnie wpadłem na pomysł MovNat…”- twierdzi Erwan Le Corre
Erwan Le Corre jest założycielem i propagatorem ruchu społecznego i pro zdrowotnego MovNat. Ideą tego ruchu jest chwilowy powrót człowieka do życia w zgodzie z naturą, wykorzystując wszystkie jej dobra do utrzymania swego ciała i ducha w równowadze i odpowiedniej formie. „Dorosłym ludziom nie wypada biegać po lesie, przedzierać się przez krzaki czy wspinać się po drzewach. Tak już jest! A ja zadaje pytanie, dlaczego tak jest? Przecież natura daje nam wszystko to, co potrzebne, a nawet więcej do utrzymania idealnej sylwetki” – mówi założyciel ruchu.
MovNat to ruch nowy, ale zdobywający coraz większą rzecze fanów na całym świecie. W Stanach Zjednoczonych już odbywają się specjalistyczne szkolenia dla trenerów MovNat’u. To ruch, który jest nowym podejściem do ćwiczeń fizycznych. Jest bardzo dobrą alternatywą dla podrzucania hantli, ciężarów itp. Ten sposób ćwiczeń nie narzuca człowiekowi żadnych ograniczeń tak, jak to jest na siłowni. „Nie musimy „dusić” się w dusznym, wilgotnym pomieszczeniu! Przecież wszystkie te ćwiczenie można wykonać na świeżym powietrzu” - twierdzi, Erwan Le Corre.
Trzeba przyznać, że jest to bardzo ciekawa alternatywa dla wszelkich ćwiczeń wykonywanych standardowo na siłowni. Trening ten jest również dobry z tego względu, że możemy go wykonywać z całą rodziną. A my panowie możemy poczuć się znowu jak w dzieciństwie, kiedy biegało się po krzakach, wspinało po drzewach, skakało przez rzeczki i nikt nawet wtedy nie pomyślał, że przecież to nie wypada…
