Lubisz od czasu do czasu wypić „jasne, pełne”? Kto by nie lubił. Boisz się jednak, że może to niekorzystnie wpłynąć na twoją ciężko wypracowaną sylwetkę oraz zdrowie. Piwo w naszej kulturze jest napojem bardzo powszechnym i lubianym. Poprzez dużą częstotliwość jego spożywania narosło wokół niego wiele stereotypów. I choć powszechne jest przekonanie, że alkohol szkodzi zdrowiu, to liczne badania dowodzą, że picie piwa w niewielkich ilościach ma korzystny wpływ na nasz wygląd i zdrowie.
Według naukowców regularne spożywanie piwa w niewielkich ilościach może mieć bardzo korzystny wpływ na nasze zdrowie i wygląd. Picie piwa zmniejsza ryzyko zawału serca o 30%, a także innych chorób układu krążenia. Podnosi poziom dobrego cholesterolu, a obniża złego. Piwo wbrew powszechnej opinii to nie tylko „puste” kalorie, ma ono także wartości odżywcze. Zawiera w sobie witaminy z grupy B, a także witaminy A, D, E i H oraz potas, fosfor, magnez, wapń i sód. Jest także doskonałym przeciwutleniaczem, z tym że piwo ciemne lepszym, niż jego jasny kuzyn.
Piwo zawiera wiele antyoksydantów, które zapobiegają powstawaniu komórek rakowych, a także opóźniają proces starzenia i przeciwdziałają starczej demencji. Oczyszcza nerki i przewody moczowe. Działa moczopędnie, więc pomaga oczyścić organizm z toksyn (należy jednak pamiętać, iż nadmierne spożycie piwa może spowodować odwodnienie). Zawarte w nim żywice działają przeciwbakteryjnie i zwalczają wirusy. Piwo chroni również kobiety przed osteoporozą. Przeprowadzono badania, na podstawie których stwierdzono, że panie pijące regularnie, miały o wiele większą gęstość kości od tych wcale nie pijących.
Piwo jest również wskazane dla sportowców jako napój izotoniczny.
Krąży wśród społeczeństwa opinia, że piwo i sport to dwa przeciwległe bieguny. Otóż nie! Okazało się, że dzięki wysokiej zawartości minerałów, takich jak potas, magnez oraz różnych witamin, piwo świetnie sprawdza się jako napój izotoniczny, który uzupełnia niedobory składników wytraconych z organizmu podczas ciężkiego treningu.
Piwo jest także uważane przez dietetyków za afrodyzjak. Działa on bowiem na nasze pobudzenie seksualne i podnosi intensywność miłosnych uniesień. Działa także niczym balsam na skołatane nerwy. Relaksuje i odpręża. Gdy mamy problemy z zasypianiem, dobrze zrobi nam wypicie przed snem szklaneczki ciemnego piwa.
Zastosowanie piwa nie ogranicza się tylko i wyłącznie do jego „wewnętrznego” spożycia. Używane jest od lat w kosmetologii. Drożdże piwne zawarte w piwie oczyszczają skórę, regulują pracę gruczołów łojowych, pomagają przy infekcjach grzybiczych. Chmiel natomiast działa bardzo korzystnie na włosy. Wzmacnia ich cebulki, łagodzi podrażnienia skóry głowy. Pomaga na łupież i wypadanie włosów.
Jak widzimy piwo jest bardzo zdrowe. Mało tego, jest nawet zalecane przez specjalistów. Dzięki niemu będziemy piękniejsi i zdrowsi, wiec następne wyjście z kolegami na mecz do pubu to dla zdrowia panowie… a może NA ZDROWIE
Musze ten artykuł pokazać żonie :) moze przestanie sie wreszcie czepiać, ze znowu pije piwo ;p
hehe ja sobie wydrukuje, w razie problemu pokażę dowód ze robie to dla zdrowia
Naturalnie piwo to samo zdrowie, wiadomo nie nalezy przesadzac, a jak sie przesadzi to...dzien przerwy i z nowu jest ok;)
Słyszałem ze koniak tez jest zdrowy :) podobno obniża ciśnienie, rozszerza naczynia krwionośne i poprawia krążenie krwi. To juz mamy 3 napoje lecznicze ;p
Aż mi się taka piosenka przypomniała: "Hej! To pewnie był uczony, co rozum miał za stu. I zawsze wielkie dzięki będziem składać mu. Popatrzcie co nam dał, dał szczęścia nam paliwo. Niech żyje nam nasz Jasiek Kiep, który wynalazł piwo piwo, piwo, pyszne z pianką piwo, piwo. " ;)
Artykuł korzystny chyba dla wszystkich mężczyzn. Rzeczywiście przydałoby się pokazać żonce, ciekawe co by na to powiedziała. Na zdrowie Panowie!
powszechnie wiadomo ze piwo oczyszcza drogi moczowe i pomaga w usunięciu kamieni jedno piwo raz na tydzień jest zdrowe na nerki ,lecz wszystko z umiarem panowie [color=violet:cd16163e15]link wycięty, admin[/color:cd16163e15]
wreszcie ktoś zebrał to w jeden artykuł i mogę żonie pokazać, wdzięczność ma nie zna granic. piwo to moje paliwo, hehe... jedno albo dwa pod wieczór dla zdrowia :D
Haha dokładnie;) Teraz wieczorami spokojnie moge umawiać się z sąsiadami na jedną Perełke. Oczywiście wszystko dla zdrowia;)
W grudniu wyczaiłem naprawde dobrego pilsnera. chyba jakas edycja limitowana zwierzyca. polecam
Ja stawiam tylko regionalne browary. moim faworytem jesli chodzi o typ piwa, to pilsner. Ostatnio dobry browar zrobil zwierzyniec wlasnie pils