Wiosna ma swoje plusy i minusy - prócz promieni słonecznych grzejących z coraz większą intensywnością wciąż musimy liczyć się z nagłymi atakami intensywnego deszczu. Zmoknąć? - nic przyjemnego. Parasol to z kolei jeden z najczęściej gubionych gadżetów i najbardziej nieporęcznych gadżetów. Idealnym rozwiązaniem na tę porę roku okazują się więc płaszcze przeciwdeszczowe, które właśnie przeżywają swoją drugą młodość i znów wracają do łask.
Płaszcz przeciwdeszczowy to nie tylko jeden z najbardziej praktycznych elementów wiosennego stroju, ale też element wizerunku, którym można nieco podkręcić i rozweselić swój image. Na ulicach wielkich miast i na modowych wybiegach całego świata da się już dostrzec panów w kanarkowo-żółtych, wesołych nakryciach, które narzucone nawet na garnitur dodają całej stylizacji ciekawego, zdystansowanego sznytu. Oczywiście podobne płaszcze można dostać również w stonowanych kolorach - będzie to lepsze rozwiązanie dla wszystkich facetów którzy cenią sobie elegancję niezależnie od okoliczności. Warto wypróbować na własnej - suchej - skórze.
