Czy wiedziałeś, że łazienka może być niebezpieczna? Co prawda, nie dosłownie, ale niebezpieczne dla zdrowia i urody mogą być niektóre substancje, które w niej przechowujesz. Pewnie nigdy się nad tym nie zastanawiałeś, ale sposób, w jaki powinieneś obchodzić się z kosmetykami, można porównać do artykułów spożywczych. Podstawą jest czytanie etykiet i świadomość odnośnie tego, czego tak naprawdę używasz. A jeśli już rozwiniesz w sobie nawyk czytania informacji na opakowaniach, to zapamiętaj jeszcze trzy grupy produktów, które nie powinny znajdować się w Twojej łazience. Wyrzuć je czym prędzej i zadbaj, by już nie pojawiały się w Twoim mieszkaniu.
Produkty przeterminowane
Z kosmetykami jest praktycznie tak samo, jak z żywnością. Co prawda, starym jedzeniem zatrujesz się natychmiast, a szkodliwość środków pielęgnacyjnych nie jest tak widoczna, jednak mogą być równie niebezpieczne. Szczególnie ważna jest dbałość o termin przydatności specyfików do twarzy. Przeterminowane kremy, balsamy, toniki mogą powodować pojawienie się wyprysków, przebarwień, zaczerwienienia i innych podrażnień. Choć data przydatności zależy od konkretnego produktu, to ogólna zasad mówi, że po otwarciu tego typu produktu nie należy stosować go dłużej niż pół roku. Także wszelkie środki pielęgnacyjne przechowywane w opakowaniach z pompką nie powinny być używane zbyt długo. Zwykle to 6-9 miesięcy, ponieważ zbierają się w nich szkodliwe bakterie i inne mikroorganizmy. Kosmetyki z filtrami UV nie powinny stać na półce dłużej niż rok. Istotą pozostaje jednak uważne czytane etykiet i stosowanie się do informacji, które się na nich znajdują.
Produkty z toksycznymi składnikami
Wiele kosmetyków, których używamy na co dzień, zawiera składniki, które mogą mieć toksyczne działanie. Często kompletnie nie zdajemy sobie z tego sprawy, dlatego warto poznać przynajmniej najpopularniejszy z nich. To triklosan, któremu przypisuje się działanie rakotwórcze. Znajduje się on np. w pastach do zębów, mydłach antybakteryjnych czy dezodorantach. Często występuje również w peelingach do twarzy i wszelkich preparatach poprawiających kondycję cery.
Produkty ze składnikami kancerogennymi
Niestety, kosmetyki ulepszane są wieloma szkodliwymi dodatkami. Wśród nich występują BHA i BHT. To związki organiczne, które mogą powodować duszności i negatywnie działać na nerki. Podejrzewa się je również o działanie rakotwórcze. Znaleźć można je w wielu kremach i balsamach oraz w szeregu innych kosmetyków, którym przedłużają trwałość. DEA, czyli dietanoloamina to natomiast substancja występująca w kosmetykach mających dobrze się pienić. Można spotkać ją także w kremach z filtrem UV. Przyczynia się do powstawania alergii, podrażnia błony śluzowe i może działać kancerogennie. Formaldehydy uważane są za jeszcze bardziej szkodliwe od wszystkich wcześniej wymienionych. W zbyt dużych ilościach stają się silnie trujące. Występują m.in. w dezodorantach, kremach, olejkach i płynach do płukania jamy ustnej. Mogą występować pod wieloma nazwami, np. Formalin, Methanal Methyl aldehyde, Methylene oxide, quaternium-15 czy diazolidinyl urea.
