Owłosienie na klatce piersiowej przez lata było jednym z ważniejszych atrybutów męskości. Czasy się jednak zmieniły i włosy w tym miejscu zaczęły wychodzić z mody. Powodów zmiany trendów jest zapewne wiele, ale z pewnością duże znaczenie ma coraz bardziej rozwinięte poczucie estetyki u kobiet, których rzesze preferują gładkie torsy. Niemniej jednak, fanek "perskich dywaników" także nie brakuje. Oczywiście, wielu mężczyzn jest też naturalnie obdarzonych owłosieniem pośrednim. W gruncie rzeczy, nie ma jednak większego znaczenia, w jaki sposób układają się włosy na męskiej klatce. Bardziej liczy się to, co można z nimi zrobić. A można naprawdę wiele. Wystarczy poznać podstawowy podział „fryzur” na klacie i zastanowić się, czy lepiej zostawić naturalny wygląd torsu, czy może jednak pokusić się o „modne cięcie”.
Dywan. Najbardziej naturalny, a dla wielu najbardziej męski typ owłosienia klatki piersiowej. To włosy rosnące na większej części torsu i dokładnie tam, gdzie rosną, bez jakiejkolwiek większej ingerencji człowieka. Można je jedynie trochę przycinać. Wyglądają dość pierwotnie, a przy okazji dosadnie podkreślają męskość ich właściciela. Powinny być dobrze kojarzone, bo taki rodzaj owłosienia na klacie mieli aktorzy wcielający się w role Agenta 007, np. Sean Connery i Pierce Brosnan. Podobnie obdarzeni są Alec Baldwin czy Tom Selleck.
Drzewo. Jak wskazuje na to sama nazwa, to owłosienie, które kształtem przypomina drzewo. Włosy na dole brzucha ułożone są dość wąsko, przypominając pień, natomiast na klatce piersiowej jest ich zdecydowanie więcej i tworzą swego rodzaju „koronę”. Taki typ często występuje u młodych mężczyzn, których natura obdarzyła bujnymi włosami na klatce, ale starają się je ograniczyć poprzez golenie niektórych partii. Wielu panów naturalnie posiada ten typ owłosienia i często w ogóle w niego nie ingerują.
Góra. Kojarzy się z ograniczoną depilacją, ponieważ owłosienie pojawia się wyłącznie na górnej części torsu. Dolne partie brzucha są gładkie albo porośnięte tylko krótkimi włosami przypominającymi kilkudniowy zarost. Ci, którzy odziedziczyli takie włosy genetycznie, mają zwykle szczęście, bo o ile nie chcą być idealnie gładcy, nie wymaga ono żadnej pielęgnacji. Taka „opcja pośrednia” powinna przypaść do gustu kobietom lubiącym porośnięte męskie klatki, ale raczej nie zrazi też tych preferujących gładką skórę.
Pasek. Pasek na dole brzucha nazywany jest też popularnie „ścieżką Adama”. To wzór owłosienia najczęściej wybierany przez mężczyzn metroseksualnych, którzy skłaniają się ku zupełnie wydepilowanej klatce, ale jednak w minimalny sposób chcą podkreślić męskość. Zwykle taki pasek kończy się przy pępku, rzadziej wychodzi powyżej. Swego czasu taki typ owłosienia preferował m.in. David Beckham.
Na gładko. Czy gładka klata jest mniej męska? Wystarczy spojrzeć na idola kobiet Ryana Goslinga albo wielu wybitnych sportowców i wiadomo, że wydepilowany tors nie ma żadnego związku z poziomem męskości! Poza tym wiele kobiet uwielbia delikatną, gładką skórę mężczyzn właśnie w tym miejscu, a dla swojej wybranki niejeden facet gotowy jest na wszystko. Jeśli więc nie przepadasz za owłosieniem i masz czas oraz cierpliwość do golenia, albo nawet odwagę do woskowania klaty - nie miej oporów..
Owłosienie na klatce piersiowej najprościej jest podzielić na cztery rodzaje, do których dochodzi jeszcze tors zupełnie wydepilowany. Daje to mężczyznom różne możliwości i każdy może wybrać takie włosy, jakie odpowiadają jemu i jego partnerce. I spokojnie Panowie, kobiet jest wystarczająco dużo, żeby znaleźć amatorkę każdej „fryzury” na klacie!
