Logo

10-dniowy zarost? Kobiety to lubią!

Jacy mężczyźni są najbardziej atrakcyjni? O to najlepiej pytać kobiety. Te natomiast już zadecydowały. Badania z zeszłego roku przeprowadzone przez „Evolution & Human Behavior” wskazują, że najseksowniejszy facet to ten, który dumnie nosi na swojej twarzy 10-dniowy zarost. Zaproszone do badania kobiety oceniały atrakcyjność mężczyzn na podstawie przedstawionych im zdjęć. Pojawiali się na nich kolejno: panowie ogoleni, posiadający pięciodniowy zarost, dziesięciodniowy zarost, a także ci z brodą. Prócz atrakcyjności panie oceniały również szeroko pojętą „męskość” oraz zdrowie. Największym powodzeniem cieszyli się panowie zapuszczający swoje brody przez dziesięć dni. Ci, którzy jednak posiadali duże brody, w oczach pań nie byli już tak atrakcyjni. Respondentki twierdziły bowiem, że posiadają oni zbyt duży potencjał ojcowski.

10-dniowy zarost? Kobiety to lubią! 10-dniowy zarost? Kobiety to lubią!

Co ciekawe najmniejszym zainteresowaniem cieszyli się panowie z pięciodniowym zarostem. Sprawiali bowiem wrażenie zaniedbanych. Za to panowie ogoleni na gładko, zostali uznani za zbyt delikatnych, a także posiadających najmniejszy potencjał agresji. Mitologia 10-dniowego zarostu już od dawna funkcjonuje w powszechnej świadomości. Skąd to przywiązanie pań do delikatnego zarostu?
Nonszalancja – cecha pożądana

10-dniowy zarost? Kobiety to lubią! 10-dniowy zarost? Kobiety to lubią!

Kobiety uwielbiają nonszalanckich facetów. Takich, którzy sami sobie sterem, statkiem i kapitanem. Powszechna zasada elegancji zakłada codzienne golenie. Facet, który się wyłamuje, sprawia wrażenie kogoś, kto ma gdzieś zasady. Sam je sobie ustala. Panie uwielbiają arogantów. I mimo że często oglądają się za elegancikami przedstawicielami płci brzydkiej, to serce i rozum gotowe są oddać temu, kto elegancję uważa za zbędny konwenans. Oczywiście nie mylmy braku zasad i wizerunkowej nonszalancji z niechlujstwem. Panie nie znoszą zaniedbanych facetów. Prócz 10-dniowego zarostu do tolerowanych (a nawet pociągających objawów „zaniedbania”) zaliczają się też znoszone, aczkolwiek opinające ciało podkoszulki, starte jeansy czy sfatygowane skóry. Ewentualnie włosy w nieładzie, ale bez tak zwanych „kogutów” odbierających facetom męskości. Czyste włosy, zadbane zęby, ładne dłonie, wypastowane buty – to wciąż cechy, które dla kobiet są ważne. I zarost tego nie zmieni.
Przygoda z facetem z zarostem

Dając się ponieść wyobraźni, trudno sobie wyobrazić elegancików, z którymi można przeżyć przygodę. Prawdziwej ekscytacji dostarczają przeważnie panowie nieco nieuporządkowani, nie „wypicowani” do końca, trochę dzicy, nieokiełznani. Czyli tacy, którzy nie stają codziennie przed lustrem, by oddać się rytuałowi golenia. W oczach kobiet prawdziwy facet nie zawsze ma czas na golenie. Co innego zaprząta mu głowę. Na przykład spontaniczna podróż, czy jakaś szalona akcja nie wiadomo gdzie i nie wiadomo z kim.
Kobiety nie lubią mięczaków

10-dniowy zarost? Kobiety to lubią! 10-dniowy zarost? Kobiety to lubią!

Facet z brodą wydaje się zdecydowanie „twardszy” niż facet ogolony na gładko. 10-dniowy zarost przywodzi na myśl umięśnionego kolesia, który potrafi walczyć o swoje interesy, w razie potrzeby skopać komuś tyłek, stanąć w obronie niewiasty, a potem… być może wsiąść na motor i odjechać. Tak jak na filmach. Siła fizyczna jest wciąż pożądaną cechą u mężczyzn. Choć kobiety coraz częściej doceniają intelekt, w pełni bezpieczne czują się jednak przy facetach umięśnionych i silnych. Zarost jest atrybutem siły, tak jak u Samsona były nim włosy.
Zarost podkreśla rysy i dodaje tajemniczości

10-dniowy zarost? Kobiety to lubią! 10-dniowy zarost? Kobiety to lubią!

Zarost to jednak nie tylko symbol siły czy niesubordynowanego charakteru. Zarost dodaje mężczyźnie charakteru, podkreślając rysy jego twarzy, wydobywając spojrzenie i uśmiech. Nieogoleni faceci wydają się bardziej przystojni i dostojni jednocześnie. Wszystko więc wskazuje na to, że nie warto obawiać się zarostu. Zarost jest pożądany przez panie, mimo że kłuje, trochę utrudnia zbliżenia i w razie intensywnych pocałunków podrażnia delikatną, kobiecą skórę. Pamiętaj jednak - mimo że popularność 10-dniowego zarostu powinna Cię zainteresować, nie zapominaj, że zbyt duża broda może uczynić cię nieszkodliwym tatuśkiem. A tego byś nie chciał, prawda?

10-dniowy zarost? Kobiety to lubią! 10-dniowy zarost? Kobiety to lubią!
10-dniowy zarost? Kobiety to lubią! 10-dniowy zarost? Kobiety to lubią! 10-dniowy zarost? Kobiety to lubią! 10-dniowy zarost? Kobiety to lubią! 10-dniowy zarost? Kobiety to lubią! 10-dniowy zarost? Kobiety to lubią! 10-dniowy zarost? Kobiety to lubią! 10-dniowy zarost? Kobiety to lubią!

2014-05-23 - D. Jędrzejewska

3

Komentarze do:
10-dniowy zarost? Kobiety to lubią!

sonatusia 2014-05-23 20:22

Czy lubią? Nie jestem tego taka pewna - to słowo "lubią" tu nie pasuje, raczej napisałabym, że ubóstwiają. 10-dniowy, 14-dniowy, a może być i 20-dniowy, byle nie do pasa.

tito 2014-05-26 12:39

Nie sposób się nie zgodzić z poprzedniczką ;) Ja preferuję taki 20-dniowy+ który później tylko trymuję philipsem co by zachować ład i harmonię na twarzy ;)

sonatusia 2014-05-31 20:58

coz, widze, ze z Panem Tito zgadzamy sie w kwestii zarostow w 100% :)

Podobne artykuły i galerie