Szkoci wyprodukowali najmocniejsze piwo na świecie, pobijając przy tym dotychczasowy rekord Guinessa w tej dziedzinie. Sink the Bismarck ma 41 procent - jest zatem mocniejszy, niż wódka! Trunek cieszy się wielkim zainteresowaniem, zwłaszcza wśród męskiej części populacji - co zresztą nas nie dziwi.
Za wyprodukowaniem tak niewiarygodnie mocnego piwa stoi James Watt i Martin Dickie z browaru BrewDog w hrabstwie Aberdeen,
Nie jest to pierwszy sukces BrewDog, ponieważ chłopcy w ubiegłym roku znaleźli recepturę na 32 procentowe piwo - Tactical Nuclear Penguin.
Wkrótce jednak niemiecki producent Schorschbraeu, pobił ich „wynalazek” i wprowadził na rynek trunek o nazwie Schorchbrock, który zawiera 40 procent alkoholu.
BrewDog nie pozostali mu dłużni i odzyskali swój tytuł. Schorchbrock cieszył się swoim sukcesem bardzo niedługo. Szkotom nie wystarczył jednak sam rekord, więc aby podkreślić swoje zwycięstwo, swoje mocne piwo nazwali "Sink the Bismarck", czyli po prostu „zatop Bismarcka”.
Butelka nowego piwa o pojemności 330 ml kosztuje 40 funtów, około 45 euro i można ją kupić tylko bezpośrednio u producenta, korzystając z jego portalu internetowego. BrewDog zaleca, by to supermocne piwo traktować tak, jak inne wysokoprocentowe alkohole, na przykład whisky. Szkocki browar BrewDog przeszedł więc, do historii światowego piwowarstwa.
