Każdy kto chce schudnąć, po przestudiowaniu setek diet odchudzających chyba już wie, że częste, ale małe posiłki to udana droga do sukcesu. I nie jest to kilkutygodniowa kuracja, lecz styl żywienia, którego trzeba się nauczyć, by nie wypaść z dobrej formy.
Żelazna zasada dla odchudzających – „Jedz często, ale mało”. Wiadomo, że jedząc wysokokaloryczne produkty i w dodatku często nic nie zdziałamy. Żeby nasz tłuszcz zaczął się spalać, nie możemy dopuścić do jego magazynowania – i w tym tkwi cała idea częstego odżywiania.
Musimy spróbować oszukać nasz organizm, czyli jeść niskokaloryczne, ale bogate w witaminy i niezbędne składniki odżywcze produkty oraz posiłki. Spróbujmy spożywać mniej – co nie znaczy w ogóle – mięsa, a zamieńmy je na warzywa, najlepiej surowe, gdyż gotowane tracą dużo wartości odżywczych.
Zwiększmy liczbę spożywanych posiłków do pięciu. To nic, że nie mamy na to czasu w pracy – najczęstsza wymówka. Jogurt owocowy lub zbożowy czy jabłko w zupełności wystarczą. Podstawą jest śniadanie, ono musi być bogate najlepiej w węglowodany, gdyż zawdzięczamy mu energię potrzebną nam na cały dzień.
Długie przerwy w dostarczaniu naszemu organizmowi pożywienia to przyczyna większego odczuwania głodu! Cukier nam się obniża, dlatego najczęściej sięgamy po coś słodkiego – regularne posiłki zlikwidują ten problem.
